Lubin. 23.12.2008
Oświadczenie
Niektórzy uważają, że nie powinniśmy zajmować się sesją jesienną 2008 , a składać propozycje zmian odnośnie organizacji przeszłych sesji- powstaje pytanie kto by chciał tego słuchać... i po co ... jak nas uciszono. Pragnę, podkreślić, że walczymy nie z jakimś CEM-em, czy jakimś tam PKE-mem, my walczymy z butą i arogancją państwa, państwa które powinno stać po stronie obywateli. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale przecież złamano konstytucję, złamano przez skonstruowanie wadliwych pytań /cyt. Pana Profesora Gaciąga- potwierdził istnienie wadliwych pytań-a któż może wiedzieć o tym lepiej niż Pan Profesor, w sytuacji kiedy testy schowano wstydliwie do szuflady?/, złamano prawo do równego traktowania poprzez swobodne „po uważaniu” unieważnienie pytań po egzaminie , czy też niezgodne z regulaminem przyjęcie i uwzględnienie odwołań niektórych zdających- któż to może wiedzieć lepiej niż prawnik CEM który potwierdził ten fakt ! Któż , jak nie państwo straszy ustami prawnika CEM , straszy nas że w sytuacji gdy tak naciskamy to ONI unieważnią już uzyskane tytuły specjalistów uzyskane w wyniku w/w działań-czym to jest jak nie aroganckim, chamskim szantażem przez osoby które mają za sobą cały aparat państwa?
Więcej przykładów ? , a proszę bardzo ! A sprawa zwrotu vat za paliwo wygrana dopiero przed niepolskimi sądami!
Tutaj również urzędnicy śmiejąc się obywatelom w twarz z pełną świadomością łamali prawo!
A któż jak nie państwo wywołuje konflikty, sztucznie limitując liczbę możliwych podejść do egzaminu specjalizacyjnego , w sytuacji kiedy pokazało, że ma nas za nic? Przecież pokazano co najmniej dwukrotnie / rok 2001, sesja jesienna 2008/, że bezbłędne organizowanie egzaminów jest poza zasięgiem osób które są odpowiedzialne za ich organizowanie ! Owszem, proponuje się zwiększenie liczy podejść do 6-u z 3-ch , jednocześnie nie definiując co to jest prawidłowy test, co to jest prawidłowy egzamin, co zrobić gdy taka karygodna sytuacja się powtórzy- to jest po prostu śmieszne !
Więcej przykładów?, a proszę bardzo ! A ostanie aresztowanie lekarki za to że nie chciała pobrać krwi „na siłę”, od podejrzanego pacjenta! I to w sytuacji kiedy państwo nie chce podjąć się odpowiedzialności finansowej za uszkodzenia ciała który mogłyby powstać w wyniku takiego działania! To nie jest arogancja i buta ze strony organów państwowych?
Więcej przykładów? A proszę bardzo!....
Nie walczymy z naszymi MISTRZAMI PROFESORAMI, ale z bezdusznym aparatem urzędniczym, krzywdzącym obywateli poprzez swoją niekompetencję i złą wolę.
Nasze postulaty powinny być spełnione.
Wiem, że państwo nie ustąpi, być może sprawa zawędruje do Międzynarodowego Trybunału Praw Człowieka. Dlatego zakładamy Stowarzyszenie, państwo /rozumiane jako bezduszni, niekompetentni urzędnicy/ musi mieć godnego siebie przeciwnika. Tylko wtedy nasze prawa nie będą deptane ! Chociaż, działania Stowarzyszenia będą z natury rzeczy ułomnie gdyż zajmą się problemem wybranych obywateli,....ale rzeka zaczyna płynąć....
Z poważaniem
Lek Wojciech buczyński
Podatnik Wojciech Buczyński