12.07.2010
Zmiany powolne, ale jednak....
Zastanawiam się, ilu z nas interesuje się wystarczająco dogłębnie problemem aby zrozumieć istotę subtelnych zmian w polityce Centrum Egzaminów Medycznych wobec zdających PES. Można by zapytać czy w ogóle kogoś to jeszcze interesuje. Wiem o kilku takich osobach i im właśnie dedykuję ten tekst.
Dotychczas gdy zdający chciał obejrzeć książeczkę testową, to mógł to zrobić w siedzibie CEM jednakże nie było wolno robić jakichkolwiek notatek! Aktualnie już wolno robić notatki, nawet przepisać całą książeczkę (nikt notatek nie cenzuruje), ale uwaga !- nie wolno robić fotokopii ! Do egzekwowania zakazu wykonywania fotokopii (skanów), zostaje oddelegowany pracownik CEM który cały czas obserwuje interesantów , niejednokrotnie wiele godzin. Można zadać retoryczne pytanie za czyje pieniądze ta szopka? Przecież CEM wypłaca pracownikowi za nic nie robienie publiczne pieniądze !
Jak wiemy nadal obowiązuje bezpodstawny zakaz publikacji książeczek testowych PES (nawet pojedynczych pytań). Nie trzeba nikomu chyba uświadamiać, że pojawienie się tych pytań w internecie jest już tylko kwestią czasu. Może zakaz fotografowania wynika z faktu, że do drukowania książeczek użyto jakiegoś tajnego, specjalnego znaczenia kroju czcionek, inne wyjaśnienie jakoś nie przychodzi mi do głowy. Zezwolenie na sporządzanie notatek wynika zapewne z faktu, że prokuratura odmówiła (doniesienie CEM!) wszczęcia postępowania przeciwko niejakiemu Buczyńskiemu który oddaje się z pasją publikowaniu w internecie pytań z PES... ale ale... nie zapominajmy że w doniesienie dotyczyło nie tylko publikowania pytań na podstawie notatek zdających , ale także publikowania fotokopii książeczek (->protest-pes.pl.tl/SKANY-TESTU-Z-INTERNY-WIOSNA-2008.htm)!
Tak więc apeluję do Pana Dyrektora CEM profesora doktora habilitowanego Stanisława Orkisza aby był konsekwentny, nie walczył z czymś co jest nieuniknione i opublikował książeczki testowe PES.
Wojciech Buczyński